RozjazzdyDarek Bilski

Miło mi zaprosić Was do mojej pierwszej audycji w RadioJAZZ.FM. Mam nadzieję, że będziemy się regularnie spotykać w tym miejscu i w tym czasie. Dlaczego rozjazzdy? Te termin może mieć dwojakie znaczenie. Z jednej strony rozjazd to alternatywa, wybór, poczucie wolności i szansa na zmianę kierunku. Z drugiej rozjazd to jakieś rozstanie. Koniec pewnej wspólnoty, rozłąka. I podobnie dychotomiczny, słodko gorzki charakter będą miały nasze spotkania. Jazz, zwłaszcza dziś, w czasach powszechnego eklektyzmu, pojawia się w różnych, czasem całkiem zaskakujących miejscach. I takie dźwiękowe miejsca będę chciał z Wami odwiedzać. Oczywiście RadioJAZZ.FM ma świetnych DJów, którzy oferują całą paletę barw jazzowych - ja po prostu dodam do niej jeszcze jeden odcień.

Darek Bilski o sobie: Zajmowałem się w życiu tak wieloma rzeczami, że już sam nie pamiętam wszystkich. Byłem nauczycielem języka polskiego, twórcą teatru offowego, redaktorem wydawnictwa naukowego, pracowałem w dziale literackim teatru zawodowego, organizowałem koncerty rockowe, sam grałem w zespole, byłem DJ'em w klubach i na okolicznościowych imprezach (to drugie mniej pamietam), pisałem teksty do piosenek, scenariusze i artykuły prasowe, kierowałem redakcją internetowego radia, aż wreszcie zacząłem robić audycje muzyczne, bo z muzyką było mi po drodze od czasów, kiedy moja zapracowana matka chcąc mnie ukoić wstawiała mi do wózka głośnik od Bambino i puszczała klasyczne amerykańskie płyty Presleya, Paula Anki czy The Platters. Dziś najbardziej lubię, kiedy ktoś mnie pyta: jaką muzykę lubisz? - bo z czystym sumieniem mogę odpowiedzieć - każdą. Byle mnie nie nudziła. Toteż wciąż i wciąż poszukuję nowych, odważnych dźwięków. I lubię się nimi dzielić z tymi, którzy chcą słuchać.